Papierosy.. Czy to warto?

[Duszek Kasper]

W dzisiejszym społeczeństwie coraz więcej młodzieży jak i osoby dorosłych sięga po używki jakimi są papierosy. Wiele z tych osób, a zwłaszcza młodzi nie zdają sobie sprawy jakie skutki przynosi palenie ich. Niektórzy zadają sobie pytania: Po co? Dlaczego? Czy warto? Otóż zaraz się wszystkiego dowiecie..

Większość młodych ludzi zaczyna swoją przygodę z tymże nałogiem w wieku 14lat-15lat, a czasem wcześniej. Jedno z najczęstszych miejsc gdzie zaczynają przygodę ze swoim pierwszym papierosem jest szkoła. Dlaczego? Otóż poznajemy tam nowe towarzystwo i na siłę chcemy być jak oni. Palimy jednego,drugiego i kolejnego, twierdząc, że panujemy nad tym i palimy dla towarzystwa lub zabawy. Po pewnym czasie nie palisz już dla towarzystwa i zabawy. Palisz, bo się uzależniłeś i nie wiesz jak sobie z tym poradzić.

Jak wiecie problemy w pewnym stopniu też przyczyniają się do tego nałogu. Twierdzisz, że nie widzisz innego rozwiązania, nie wiesz jak sobie poradzić i sięgasz po używkę aby sobie pomóc.. Nic mylnego.. Zamiast sobie pomóc, pchamy się w jeszcze większe bagno i jest nam coraz ciężej.

Przez papierosy, które zaczęły psuć nam zdrowie, zaczynają psuć nam życie.. Ranimy przez to bliskie nam osoby.. Zaczynają się kłótnie w domu gdy rodzice znajdą papierosy lub poczują. Razem z tym idą kłamstwa: ''Mamo to kolegi, to nie ja paliłem tylko oni.. " Do tego dochodzą także oszustwa i kombinowanie. Trzeba zdobyć pieniądze, aby palić. Ale jak? Najczęściej idzie się do rodziców i prosi aby dali na kino lub pizze. Dzięki temu mamy na swoje papieroski. Żyjemy w ciągłym strachu.. Aby nikt ich nie znalazł ani nie wyczuł, żeby nikt się nie dowiedział i pozostało to w tajemnicy..

Wywołują one także różne choroby. Wręcz setki chorób na które każdy palacz jest narażony, a młodzi najbardziej. Przez substancje zawarte w papierosie spada nam odporność oraz kondycja fizyczna przez co stajemy się słabsi. Mamy problem ze skupieniem się w pracy czy w szkole. Przez to spadają nasze wyniki i niektórzy zaczynają dochodzić po co im to było, po co zaczynali. Niektórzy zaczynają z tym walczyć, inni poddają się już na starcie, bo twierdzą, że nie dadzą rady. Nie prawda. Wystarczy silna wola, chęci oraz trzeba umieć powiedzieć "nie".

Czy warto palić?

Tutaj zdania są podzielone. Patrząc ze swojego punktu widzenia, nie warto. Zacząłem palić i tego żałuję. Przechodziłem przez to co czytacie ale cały czas mam nadzieję, że bliskie mi osoby pomogą mi z tym jak i ja sam jakoś sobie z tym poradzę. Nie warto. Rzućcie póki jeszcze jest szansa, bo z każdym papierosem jest coraz ciężej...

 

Dziękuję za przeczytanie i proszę o wyrozumiałość. Tworzę pierwszy raz i byłbym wdzięczy aby ktoś doświadczony powiedział mi co poprawić, aby następne artykuły były coraz lepsze!

 

 

[DZICZKA]

SZCZERA PRAWDA!! Popieram BARDZO DOBRY artukuł. Papierosy to szit! nie dosc ze smierdza to i strasznie psuja zdrowie.. NIE PAL NIE PROBOJ !  

[pat0]

Ja tam palić po prostu lubię  taka chwila dla siebie  

[Jeazzus]

Ja tam ze swoim rakiem puc się zakolegowałem i nazwałem go Zdzisław, ma się bardzo dobrze i pozdrawia całe forum.

Palenie ma plusy i minusy, można tego wymianiać w cholere.

Osoby uzależnione po zapaleniu czują wielką ulge, relaks. Natomiast osoby które nie palą, będą czuć obrzydzenie, mdłości gdy ktoś przy nich zapali - oczywiście są osoby którym to nie przeszkadza.

Papierosy nie szkodzą tak jak sam dym który wdychamy, bo to właśnie on zawiera najwięcej substancji trujących.

Wszyscy gadają, że to osoby które palą umierajo na raki i inne duperele, a znam takich ludzi którzy mają po 85 lat i palą sobie bez niczego i znam takie, które w wieku 45 lat umarły na raki wszystkiego, a nie były to osoby palące i pijące, więc jest to błędne myślenie.

Rozmowy o paleniu to temat taboo tak jak i temat religii/wyznań - można o tym gadać i gadać.

 

To pisanie mnie wyczerpało, idem nakarmić Zdzisia i wszystkie inne raki które w sobie noszem - takie słodziutke są.

[Kub1nho]

Dobra, temat dla mnie

 

17 minut temu, PrOo | SerQQQ.!!! napisał:

Czy warto palić?

 

To chyba najgłupsze pytanie świata (no offence). Oczywiście, że nie warto. Substancje smoliste, nikotyna, tlenek węgla, metale ciężkie, pierwiastki promieniotwórcze... Wymieniać dalej? Przestroga dla wszystkich, którzy nie palą, ale myślą, czy nie zacząć - Nie warto. Szkoda zdrowia, pieniędzy itp.

 

Sam zacząłem palić w wieku 15 lat (pierwsza klasa szkoły średniej) przez wpływ kolegów. Nie wiem, co ja wtedy sobie myślałem, chciałem zaszpanować, być lepszy? Nie wiem. Miało skończyć się na kilku papierosach. Dziś mam prawie 23 lata i jestem nałogowym palaczem. Straciłem mnóstwo pieniędzy i zdrowia. Więcej chyba nie trzeba pisać.

 

Co do dzisiejszych papierosów... Porównując te z np: 2010 roku, a te które są teraz, to jest... Niebo a ziemia. Bardzo prosty przykład - sam palę fajki "Lucky Strike". W 2010/11 roku palenie ich to była czysta przyjemność (o ile można to tak nazwać) a dzisiaj? Jeszcze więcej syfu, mnóstwo olejków zapachowych, które mają polepszać "smak" papierosa, a tylko jeszcze bardziej go niszczą.

 

Kolejna sprawa... Jeszcze bodajże rok, czy dwa lata temu na KAŻDEJ paczce papierosów wypisane było, ile dany papieros ma substancji smolistych, nikotyny itp. W tym roku ta informacja zniknęła z opakowań, co znaczy, że producenci mogą pakować jeszcze gorszy syf (między innymi tytoń gorszego sortu) do papierosów i nie muszą nas o tym uświadamiać - żyć nie umierać

 

Podsumowując - Nie bądźcie głupi (jak ja) i nie zaczynajcie palić. Szczególnie, że w 2k17 palenie papierosów nie jest już oznaką zajebistości, szpanu, czy lansu. O ile oczywiście kiedykolwiek było

Edited November 29, 2017 by Kub1nho ツ

[Inna]

No powiem ci, postarałeś się nie sądziłam, że ci tak dobrze wyjdzie zostań humanistą czy coś xD

[Guest]

Olaboga! Papierosy to zuo. Widzę, że tu same patusy, jak zaczynacie jarać od 15 r. życia   Avalancz to pewnie  już od urodzenia tam tytoń zwijał. A ja powiem tak. Palę i w sumie nie żałuję, zacząłem jarać jak miałem lat 19, tylko po to by mieć więcej przerw w pracy, o dziwo sprawdza się dalej.  Jedyny minus, to szybko siadają płuca i charczysz jak silnik bez oleju. 

Peace, yo. 

P.S. No i palę te co powodują impotencje, czyli Mentole :V 

[M4A1]

Szczerze Ci powiem, że napisałeś świetny artykuł. Oczywiście w 100% popieram to co jest w nim napisane. Ja sama nie palę, bo nie warto się tym truć. Co do artykułu to się do niczego nie doczepię, postarałeś się bardzo. Szacun, plusik poleciał.