0la Posted September 17, 2017 Report Share Posted September 17, 2017 (edited) Żyjemy w XXI wieku. Cały czas pojawiają się nowe technologie, funkcje, aplikacje itp. Człowiek cały czas dąży do tego, żeby żyło mu się jak najwygodniej. Najczęściej cały czas w biegu, mając napięty grafik, nie potrafimy znaleźć nawet czasu dla najbliższych. Nie doceniamy tego co mamy. To, na co harowaliśmy całe życie, możemy stracić w ułamku sekundy. Nigdy nie wiadomo, co stanie się następnego dnia. Co będzie, gdy zdarzy się nieszczęśliwy wypadek, śmiertelnie zachorujemy, przyjdą niszczycielskie siły żywiołów lub ktoś umrze? Nie dopuszczamy do siebie takich myśli. Niestety jeżeli już coś złego się przytrafi dopiero wtedy żałujemy, że nie spędziliśmy z kimś więcej czasu, nie pomogliśmy mu albo nie było okazji się spotkać. Zamiast godzinami tkwić z nosem w telefonie albo przed laptopem/komputerem, nie lepiej porozmawiać z rodzicami, rodzeństwem, rówieśnikami czy kimś bliskim? Dokąd zmierza ten świat? Młodzi ludzie hejtują się nawzajem na portalach społecznościowych. Niektórzy są jednak bardzo wrażliwi i wszystko biorą do siebie. Nie mają komu się wygadać, boją się zgłosić problem i duszą w sobie całość. Jeśli w porę nikt nie zauważy kłopotów najczęściej kończy się to tragicznie. Warto czasem zastanowić się czy dla nas "zabawny" komentarz, nie sprawi nikomu przykrości. Nawiązując do poprzedniego zdania - "zastanowić się" = MYŚLEĆ. Większość ludzi ma z tym problem. Codziennie słyszymy w wiadomościach lub z innych źródeł o różnych wygłupach lub tragicznych śmierciach właśnie z powodu braku myślenia. Czy tak ciężko najpierw się zastanowić, a potem dopiero coś robić? Czasami lepiej spóźnić się 15 minut, niż odejść z tego świata 50 lat wcześniej i sprawić ból rodzinie. Moim zdaniem żadnego końca świata nie będzie, bo każdy ma swój Mamy tylko jedno życie i warto je wykorzystać w pełni. To jak będzie wyglądać zależy tylko i wyłącznie od nas. Na koniec od siebie. Doceniajcie to, co macie. Bez względu na to, jak życie wygląda. Zawsze mogliście się urodzić z jakąś wrodzoną wadą, stracić kończynę w wypadku albo żyć gdzieś w ubóstwie. Trzeba cieszyć się każdą chwilą na tym świecie. Będę szczęśliwa, gdy chociaż jedna osoba po przeczytaniu tego, usiądzie i się zastanowi. Czy warto tak gnać razem z innymi do przodu? Czasami trzeba się odwrócić, bo ktoś może nas gonić Ku świętej pamięci Darka, który odszedł z tego świata ponad miesiąc temu. Zbyt młodo ... Edited September 17, 2017 by Aleksandra animevestra , futuba , candy and 6 others 9 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krystek Posted September 17, 2017 Report Share Posted September 17, 2017 Ja żyje ciągle w biegu, obowiązków jest zdecydowanie więcej niż czasu wolnego. Ale jednak już się pewnych rzeczy podjąłem i nie ma odwrotu 0la 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jeazzus Posted September 17, 2017 Report Share Posted September 17, 2017 (edited) Człowiek od czasu kiedy rusza pierwszy raz do szkoły już zaczyna żyć w biegu. Nauka, pierwsze znajomości i z każdym rokiem jest gorzej. Dorastasz i chcesz zarabiać własne pieniądze = praca zaoczna. Po szkole idziemy już do normalnej pracy, wcześnie wstajemy aby nie stać w korkachi się nie spóźnić. Następnie przychodzą dzieci które nie dadzą nam odespać nawet tych 4 czy 5 godzin bo musimy przy nich czuwać, karmić je i ubierać. Zycie to bieg i nie da się tego zmienić, przecież nie będziemy siedzieć cały czas na garnuszku rodziców bo i oni kiedyś umrą. Najlepiej rozplanować sobie cały dzień aby mieć czas dla siebie, rodziny oraz znajomych. Lepiej wstać o 5 i mieć godzine czy dwie dla siebie, nie prawda? Nawet ten czas pozwoli nam na trening czy przyszykowanie dzieci do szkoły, męża lub żony do pracy, wypicie w spokoju kawy lub jak kto woli granie. Bardzo ciekawy temat i cieszy mnie to, że ktoś go poruszył. Gdy wróci mi limit reputacji to Ci dodam. Edited September 17, 2017 by Sentence ;c 0la 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
futuba Posted September 17, 2017 Report Share Posted September 17, 2017 Żeby mieć czas na wszystko, trzeba być albo bezrobotnym, albo bogatym. Temat który poruszyłaś bardzo fajny, bo jednak trzeba w życiu mieć czas na wszystko i czasem się sprężyć z innymi czynnościami niż potem żałować że nie spędziliśmy czasu z bliskimi. 0la 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shelhabiron Posted September 17, 2017 Report Share Posted September 17, 2017 Człowiek juz od kiedy wyszedł z jaskini żyje w biegu.Całe życie próbował coś wynaleźć lub osiągnąć, czy też zdobyć pożywienie.Specjalnie dałem przykład jakiegoś "homo habilis" aby pokazać to że jeżeli ktoś nie żyje w biegu ten umiera. PS.To jest tylko moje zdanie, wiec proszę bez gowno-burzy 0la 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest don Erwin ҳ̸Ҳ̸ҳ Posted September 17, 2017 Report Share Posted September 17, 2017 Czasy sie zmieniają, jak system rodzinny co skierowane jest ku rozwojowi własnej osoby, wszystko w biegu, pracoholicy, brak czasu i odpoczynku... Coś komuś jest, coś dolega? To nic, lek przeciwbólowy bo praca... A później jest jak jest Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted September 17, 2017 Report Share Posted September 17, 2017 (edited) Ja również żyje w ciągłym biegu odkąd zacząłem studia i nie mam czasu na nic.. Czasami żałuję, że wybrałem tak ciężki kierunek jak medycyna, ale sama myśl, że będę mógł komuś uratować życie motywuje mnie. Wszystko zależy co się wyniesie z domu, większości dzieciom technologia zastępuje rodziców i to jest przykre za moich czasów nie było takiej technologii i ludzie byli inni. Ludzie są już tak przyzwyczajeni do technologii, że wszystko robią na skróty i odkładają wszystko na potem. Mamy telefony to zamiast zadzwonić do bliskich to lepiej chwalić się na snapie bądź innej aplikacji co robimy Świat idzie w zła stronę, każdy kombinuje aby było jak najłatwiej i najlepiej.. Ludzie stali się coraz bardziej nie czuli, ciągle słyszy sie, że ktoś oszukał kogoś, okradł.. Każdy martwi się o swój tyłek nie patrzy czy rani bliską osobą czy obcą. Nie warto niczego odkładać na jutro, bo jutra może nie być Edited September 17, 2017 by Guest Link to comment Share on other sites More sharing options...
Person Posted September 17, 2017 Report Share Posted September 17, 2017 10 - 12 godzin dymania jak beduin, żeby dzieci miały to, czego ja za dzieciństwa nie miałem, a robiąc u kogoś, można dorobić się garba. Od 2 miesięcy w delegacji, coraz częściej zasuwam w piątek po robocie do domu, szybciej, jeszcze szybciej, niech dziecko widzi, że tato jest, że się interesuje. Parę godzin poświęconych żonie i znowu w drogę żeby zdążyć do pracy i koło się zamyka. Niestety żyjemy w czasach, gdzie czas i pieniądz nie ma własnej wartości i trzeba za nimi gonić, jednocześnie zapominając o tym co jest dla nas najważniejsze. 0la , Krystek and Titania 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krystek Posted September 17, 2017 Report Share Posted September 17, 2017 Bez poświęcenia nie ma efektów w niektórych przypadkach, chcesz coś osiągnąć to zasuwasz zaniedbując inne sprawy. Jeśli jesteś w stanie wszystko pogodzić aby wszystko inne nie było zaniedbane to znajdziesz swój złoty środek. Mimo iż osobiście poświęcam od ponad tygodnia po 10-12 godzin dziennie sieci to i tak bywają osoby, które mnie skrytykują, bo idę spać o 23 a o 23:20 chciały kupić vipa. Odpisuję gdy wstanę rano a jednak i tak mi się zbiera, że ktoś czeka 10 godzin. Podaję przykład samej sieci, ale zostają też inne obowiązki jak inne projekty, w których biorę udział, studia, dom, znajomi, imprezki z ktorych nie jestem wstanie zrezygnować albo sport i iść grać w piłkę, biegać czy spędzić aktywnie czas na siłowni czy w saunie. Gdyby doba miała 30 godzin, myślę, że więcej czasu znalazłoby się na inne rzeczy, niestety tak nie będzie. Teraz gdy skończyłem swoją wakacyjną pracę połączoną z praktykami jestem bardziej dostępny dla was użytkowników, ale pamiętam gdy wracałem o 17 i pierwsze co, to była kąpiel i sen, pobudka o 20, 2 godzinki na załatwienie spraw i dalej sen i tak dzień w dzień. Każdy wymaga, rodzice, użytkownicy, oraz my sami od siebie i jeśli masz silną mentalność połączoną z wytrwałością i zdrowym rozsądkiem to dasz radę dojść do czegoś ciężką pracą, by potem zbierać tego owoce. Titania and 0la 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
animevestra Posted September 17, 2017 Report Share Posted September 17, 2017 ja odwrócę kota ogonem, lepiej nie nastawiać się na myślenie a na dystans. niech ludzie znajdą dystans, bo branie wszystkiego do siebie wiąe ze sobą negatywne skutki. ja to takim treningu ludzie będą potrafili odeprzeć niemalże każdą niekonstruktywną agesje. 0la 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
MAŃKO Posted September 18, 2017 Report Share Posted September 18, 2017 Ciekawie napisane . Zmusiło do refleksji tym bardziej że właśnie zakładam własną działalność gospodarczą i będę poświęcał pracy 10-11 godzin w ciągu dnia, na szczęście jestem z pokolenia które nie siedzi cały czas z nosem w telefonie, nie mam snapchatów, instagramów i tym podobnych wynalazków które pochłaniają młodzieży godziny. Z mojego punktu widzenia człowiek paradoksalnie im więcej czasu pracuję tym bardziej docenia rodzinę i bliskich i chce z nimi spędzać czas wolny od pracy. Nie warto również popadać w paranoje i żyć jakby miało nie być jutra z myślą , że spadnie nam fortepian na głowę lub nastąpi koniec świata, trzeba zachować zdrowy rozsądek i umiar we wszystkim. Morałem niech będzie cytat z klasyka "Na umiar jeszcze nikt nie umarł" 0la 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
atef... Posted September 18, 2017 Report Share Posted September 18, 2017 17 godzin temu, Futuba napisał: Żeby mieć czas na wszystko, trzeba być albo bezrobotnym, albo bogatym. Tylko wtedy jeśli masz nie wiadomo jak wielkie potrzeby, jeśli jest się człowiekiem z małym ego i niedużymi potrzebami to znajdzie się czas na wszystko, a jak jest czas na przyjemności (nie wiele osób potrafi wpaść na to, że mnóstwo przyjemności jest za darmo) to człowiek i zdrowszy, i bardziej szczęśliwy. Warto sobie przewartościować życie, ustalić na nowo priorytety i wtedy życie nie będzie pędzić i przeciekać przez palce. futuba and 0la 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Titania Posted September 18, 2017 Report Share Posted September 18, 2017 Taka natura człowieka już, że docenia jeśli straci. Żyjemy z dnia na dzień, ciągle ścigając się z mijającym czasem. To właśnie on nas ogranicza, a może właśnie jest tylko jednostką, która nam przypomina, że jednak warto dbać o nią? Każdy z nas chce spełniać własne cele i marzenia, ale zapominamy w tym wszystkim, że będą one niczym, jeżeli nie będziemy mieli z kim się tym cieszyć i płakać ze szczęścia. Własna wewnętrzna satysfakcja z sukcesu potrwa tylko chwilę, ale później przypomnimy sobie, że oddalibyśmy to wszystko w zamian za bliskość pewnych osób, których już nie ma bądź nas opuściły. Czasami chcemy zbyt wiele zrobić w jak najkrótszym czasie. Boimy się starości i tego, że młodość przeminie zdecydowanie za szybko, że zmarnujemy swoje najlepsze lata na bieganie za czymś, co na końcu i tak nie da nam szczęścia. Zapominamy o tym, aby usiąść, zamknąć czyjąś dłoń w swoją własną i powiedzieć jak bardzo jesteśmy wdzięczni za to, ile dla nas zrobili. Czasami jeden gest dla kogoś jest tym, na który czekali całe życie. Dobrze poruszony temat @Aleksandra. Dziękuję! 0la 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
atef... Posted September 18, 2017 Report Share Posted September 18, 2017 (edited) Jeszcze tak a propos czasu i zegarków którym podporządkowujemy swoje życie (co w gruncie rzeczy jest totalną bzdurą i czystą abstrakcją) przypomniało mi się, że są plemiona (niestety nie jestem w stanie przypomnieć sobie ich nazw) w Ameryce Południowej, które w ogóle nie znają pojęcia czasu. Wyróżniają jedynie dwie pory roku - deszczową i suchą. Żyją od rana do wieczora, nie liczą godzin, dni i lat. To czy osoba jest dojrzała, czy też na jakim jest etapie dojrzałości/rozwoju decydują po prostu oznaki dojrzałości fizycznej i rytuały (typu pierwsza upolowana małpa, cała noc samotnie spędzona w dżungli itp.). W związku z brakiem kalendarza nie mają też świąt czy weekendów, a problem zmęczenia codziennością rozwiązują w taki sposób, że wódz lub szaman widząc zmęczenie członków plemienia po prostu ogłaszają dzień, dwa czy ile tam potrzeba, dni "świąt". Pomyślcie jak mogłoby wyglądać życie bez zegarka W dzisiejszych czasach, w naszej rzeczywistości raczej ciężko to sobie wyobrazić, bo tak bardzo podporządkowaliśmy się zegarkom, że uważamy życie według zegarka i kalendarza za coś zupełnie naturalnego... niemniej zachęcam do rozkminki Edited September 18, 2017 by NiGhtWoLf 0la 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts