"WOJSKO POLSKIE"- Jaki jest sens angażowania w misje?

[Guest don Erwin ҳ̸Ҳ̸ҳ]

Witajcie, na temat mnie natknął @Pycio, ostatnio podszedłem do niego i po połowie przestałem kontynuować go. Chodzi tutaj o zaangażowanie Wojska Polskie w misje takie jak chociażby w Afganistanie i IRAKU.

 

 

WOJSKO POLSKIE:

Zacznijmy od podstaw czyli jak wygląda na chwilę obecną nasza armia:

ŻOŁNIERZE:

MASZYNY:

CZOŁGI- 680

SAMOLOTY BOJOWE- 111

OKRĘTY WOJENNE- 37

INNE JEDNOSTKI I SPRZĘT- 2160

 

CEL UDZIAŁU WOJSK POLSKICH:

Głównym celem udziału w operacjach międzynarodowych jest:

• obrona interesów narodowych przed zewnętrznymi zagrożeniami poprzez likwidowanie źródeł kryzysów oraz wygaszanie konfliktów w bliższym i dalszym otoczeniu strategicznym Rzeczypospolitej Polskiej;

• budowa stabilnego środowiska bezpieczeństwa;

• umacnianie instytucji i organizacji bezpieczeństwa międzynarodowego;

• wypełnianie zobowiązań sojuszniczych, poprzez zacieśnianie dwustronnej oraz wielostronnej współpracy wojskowej i pozawojskowej z sojusznikami, koalicjantami, partnerami;

• zapobieganie katastrofom humanitarnym;

• reagowanie na sytuacje naruszające prawa człowieka.

 

MISJE:

 

Są to misję takich organizacji jak NATO, ONZ. 

 

ŚMIERĆ ŻOŁNIERZY (2 ostatnie misje):

IRAK:

22 osoby

AFGANISTAN:

44 osoby

 

PYTANIA DO WAS:

1. Co sądzicie o udziale Wojsk Polskich?

2. Polska powinna przestać brać w nich udział?

3. Znacie osobę, która była na któreś z misji?

 4. Co chcielibyście zobaczyć w następnym trudnym temacie?

 

Źródło- WIKIPEDIA | http://www.wojsko-polskie.pl/pl/

 

[Person]

1. Według mnie to nie mamy czym zbytnio się pochwalić, a pchają naszych rodaków gdzie popadnie.

2. Tak, pomimo że mamy wielu doskonale wyszkolonych żołnierzy, to szkoda żeby ginęli za sprawę obcych narodów (np. dostęp do różnych wartościowych surowców).

3. Tak znam i wiem, że nie była to wycieczka.

4. Coś ciekawego  

[Titania]

1. Jest na standardowym poziomie, ale nie kryjąc się - jest w naszych szeregach zdecydowanie za mało wojsk.

2. Powinna przestać.

3. Owszem znam, a w oczach tej osoby za każdym razem widać że przeszła swoje.

4. Eutanazja lub używki

[Nunko]

Po co sie pchać tam gdzie jestesmy nie potrzebni i tylko problemy i straty sa w naszych ludziach sami zaczynaja wojny a pozniej placza nie popieram takiego myslenia

[Kubanczyq]

6 minutes ago, MasterMMz said:

Po co sie pchać tam gdzie jestesmy nie potrzebni i tylko problemy i straty sa w naszych ludziach sami zaczynaja wojny a pozniej placza nie popieram takiego myslenia

[Stitch]

Oczywiście ze potrzebne ja sie tymi tematami bardzo interesuje i książki czytam w tej tematyce wystarczy wiedziec jaką religią jest islam jego główne rodzaje i jak działa Państwo Islamskie jesli nie zniszczymy tego tam to oni będą przejmowac kolejne tereny włącznie z nami bo taki jest ich cel. Będą zabijać gwałcic itd. (Nie mowie o muzułmanach ktorzy wyznają ten "łagodny" islam) przy okazji bronimy siebie jak i ludzi tam którzy nie chca wyznawać dżihadu i zyc spokojnie a za to sa zabijani mimo ze sa tej samej religi. Na misjach pomagamy ludzia tam i chronimy siebie 

[Grażyna]

1. Co sądzicie o udziale Wojsk Polskich?

Wojsko Polskie jest tak samo potrzebne jak i inne wojska lecz wojsk jest bardzo mało, ponieważ coraz więcej młodych osób nie chce decydować się na przystąpienie do służby.  W czasie kiedy ja byłam na przygotowawczej to czasem patrząc na niektórych "mężczyzn" zastanawiałam się gdzie oni zgubili jaja? Płakali po tym jak nóżki sobie poobcierali rano albo mieli jeść kaszę na obiad.. no stary.. Patrzysz i załamujesz ręce. Jak on miałby służyć w obronie kraju? jak płacze z powodu złego obiadu, bądź tego, że ktoś na niego krzyknął. 

2. Polska powinna przestać brać w nich udział?

Myślę, że nie powinna, powinna brać udział jak i reszta wojsk. Gdyby odpukać coś się stało to co? Nam też nie pomogą?

3. Znacie osobę, która była na któreś z misji? 

Byłam w wojsku i kilkukrotnie zaczepiałam wojskowych starszych stopniem dzięki czemu poznałam multum osób, które były na misjach. Codziennie inny wojskowy opowiadał inną historię na temat misji, którą odbywał. Na pewno misja nie należy do niczego łatwego, jesteś daleko od rodziny, kontaktujecie się tylko ewentualnie przez skype, nie możesz okazywać żadnych emocji, bo psycholog może to uznać za słabość psychiczną i odeślę Cie do domu. Tyrasz od rana do nocy i nie wiesz czy w ogóle wrocisz do domu. Dla mnie wojskowi z którymi rozmawiałam to bohaterzy, choć oni mają inne zdanie o tym. Kiedyś jeden podsumował "Wiem, że wychodzę walczyć i nie wiem czy wrócę, ale jeśli umrę będę wiedział, że spełniłem swój obowiązek i mogłem kogoś uratować"